Ha! Tekst „wszystkie moje szmatki” sugeruje, że będzie mowa o ubraniach… Ale nie. Dziś piszę o innych szmatkach (chociaż o ubraniach też niedługo napiszę!). Dziś kontynuuję temat poruszony w poprzednim artykule. Kontynuuję, bo już po napisaniu go pomyślałam: O kurczę, zapomniałam napisać to czy tamto. Bo dostałam prośbę od czytelniczki, żeby uchylić rąbka tajemnicy, czyli… Czytaj dalej Wszystkie moje szmatki, czyli rzecz o zmywakach